07/12/2003

Polowanie z kolegami ze Szwecji w Wymysłowie, obw. 89.


Obecni na polowaniu:

Pokot:
  1. Ove Eliasson, gość ze Szwecji
  2. Kjell Lofgren, gość ze Szwecji
  3. Ove Sahlin, gość ze Szwecji
  4. Keith Sahlin, gość ze Szwecji
  5. Piotr Gawlicki, prezes, prowadzący
  6. Marek Szymborski, skarbnik,
  7. Roman Łącki, przew. kom. rew.
  8. Władysław Caboń
  9. Paweł Caboń
  10. Jerry Kilen
  1. Krystian Konkol
  2. Artur Słubik
  3. Józef Stachowski
  4. Zbigniew Szymborski
  5. Tomasz Łącki, organizator
  6. Zygmunt Kowalczyk, dziś wybrał nagankę
  7. Dariusz Literski, dziś wybrał nagankę
  8. Andrzej Nowacki, dziś wybrał nagankę
  9. Ireneusz Ożóg, dziś wybrał nagankę
  10. Andrzej Szreder, dziś wybrał nagankę
  • byk x 1, Keith Sahlin, król
  • dzik x 1, Marek Szymborski
  • lis x 1, Piotr Gawlicki
Dziś polowanie z kolegami ze Szwecji zaproszonymi przez Jerrego Kilena, członka naszego koła. Myśliwych tych część członków koła już zna, bo polowali z nami na zbiorówce dwa lata temu, a jeden z nich polował na kozły w tym rok. Na polowaniu stawiło się 20 strzelb, ale 5 kolegów zdecydowało się dzisiaj pracować w nagance. W kole nie ma obowiązku chodzenia w nagance podczas polowań komercyjnych, w których każdy członek koła ma prawo uczestniczyć, ale zawsze wśród członków znajdują się chętni do naganki, a opłata jest tak skalkulowana, że rekompensuje niemożność strzelania. Poza tym jak pokazuje praktyka, spotkania naganiaczy ze zwierzyną są bardziej prawdopodobne niż strzelców, czego koledzy doświadczyli również podczas tego polowania.

W pierwszym miocie tzw. "rowów" od strony Kamirowskich Pieców watacha dzików choć zbuchtowła miot po swieżym śniegu z nocy, to jednak zatrzymała się najprawdopodobniej w pobliskim miocie śródpolnym. Jednak jeden duży dzik pokazał się na flance, ale nie zdążył być strzelony. Wyszedł za to ładny lis, którego strzelił prowadzący polowanie Piotr Gawlicki. W drugim miocie buczków pędzonych od bruku zwierzyny było w bród. Dwie watachy dzików po około 10 szt. oraz 3 byki. Musiały być tez łanie co wynikało z tropów ale nie wyszły z miotu. Dziki za to ruszyły zbyt szybko, zanim miot został zamknięty. Gdy jeszcze ostatni myśliwi szli na swoje stanowiska sąsiednim miotem przedefilowały na 30 m dziki, które wyszły z pędzonego miotu. Ci co dziki widzieli nie byli jeszcze na swoich stanowiskach i oczywiście broni nie mieli załadowanej. Mimo tego zrobiło się gorąco, bo za chwile krzyk nagonki informował o 3 bykach uderzających na tył miotu. Byki w rezultacie poszły na flankę i jeden z nich był strzelany przez Keitha Sahlin'a. Pierwszy strzał na kręgosłup unieruchomił byka, a drugi był już tylko formalnością. Byk, słaby dzisiątak ważył 125 kg.

W trzecim miocie, sąsiednich buczkach, dzików już oczywiście nie było bo się w nich już nie zatrzymały, ale nabrały dobry kierunek w stronę, w która rozwijać się miało polowanie. Czwarty miot to następne buczki wraz z pasem obok miotu "środkowego", ale tu choć jeden dzik był widoczny, to jednak Ove Sahlin nie zdążył do niego strzelić. Strzelał zaś Kjell Lofgren do sarny, ale spudłował. Po tym miocie gorące kiełbaski z rożna rozgrzały uczestników polowania. Przyszedł czas na miot piąty, od strony Mirowa. Tu była watacha dzików, która przeszła obok Jerrego Kilena i Józefa Stachowskiego, a ten ostatni pudłował do nich. Nie spudłował Marek Szymborski, na którego wyskoczył 60 kg wycinek, strzelony centrycznie na komorę na bliską odległość. Byków nie strzelano, bo plan został już wykonany. W miocie szóstym od "kamieni" były tylko dwa lisy, ale potrafiły tak sprytnie go opuścić, że myśliwi obok których przechodziły nie zdażyli strzelić. Jako miot ostani prowadzący zdecydował się wziąć razem, już polowane jako drugi i trzeci mioty z rana. Mogły być tam łanie, których nigdzie nie spotkano, a i dziki mogły tam wrócić. Rzeczywiście pod sam koniec miotu, kiedy wydawało się, że grubego zwierza w im nie ma, wyskoczył przez bruk obok Zbyszka Szymborskiego niezły wycinek, ale ten go spudłował. Strzelał do lisa Krystian Konkol, ale chybił. Teraz tylko pozostał pokot i wspólna kolacja.



Początek polowania.

Złom za byka.

Złom za byka.

Jest król!


Film video.

Gratulacje dla króla.

Gratulacje dla króla.

Gratulacje dla króla.


dzik Marka.

Dzik Marka.

Złom za dzika.

Złom za dzika.


Pokot.

Pokot.

Medal dla króla!

Medal dla vice-króla!


Koniec pokotu.

Król!

Król!

Pamiątkowe zdjęcie.


Kolacja.

Kolacja.

Kolacja.

Kolacja.

 

Kolacja

Kolacja.

Kolacja.
 


Strona główna Kronika 2003/2004