04/11/2006

Polowanie Hubertowskie w Wymysłowie, obw. 89.


Obecni na polowaniu:

Pokot:
  1. Marek Szymborski, łowczy, prowadzący
  2. Piotr Gawlicki, prezes
  3. Jerzy Makowski, skarbnik
  4. Ireneusz Ożóg, sekretarz
  5. Jan Lewandowski, przew. KR
  6. Paweł Czeczotko
  7. , KŁ Diana
  8. Edward Wójcik
  9. , KŁ Diana
  10. Paweł Caboń
  11. Hieronim Chodkowski
  12. Ryszard Dawidowski
  13. Roman Dobek
  14. Marek Kowalczyk
  15. Zygmunt Kowalczyk
  16. Dariusz Literski
  17. Tomasz Łącki
  1. Jan Każyszka
  2. Stanisław Lichoń
  3. Marek Łagowski
  4. Marek Łukaszewicz
  5. Włodzimierz Machczyński
  6. Edmund Nieżórawki
  7. Andrzej Nowacki
  8. Józef Stachowski
  9. Andrzej Szreder
  10. Arkadiusz Szturo
  11. Zbyszek Szymborski
  12. Henryk Tisler
  13. Mirosław Wojnałowicz
  14. Romuald Zygmański
  • dzik x 1, Piotr Gawlicki, król
  • lis x 1, Dariusz Literski

Polowanie rozpoczeło się zbiórka w zabudowaniach Tomasza Łąckiego w Ełganowie. Przybyło 27 członków koła oraz dwóch gości z KŁ "Diana" w Gdyni. Na uroczystej odprawie, przy obecności sztandaru Koła, prezes przypomniał zebranym legendę św. Huberta, opisując jego życie w VII wieku oraz zdarzenia, które doprowadziły go do wyświęcenia. Po części bardziej uroczytej, prowadzący Marek Szymborski przystąpił do szkolenia z z przepisów dot. bezpieczeństwa na polowaniu. Przedstawił zwierzynę, która będzie polowana w dniu dzisiejszym oraz zapowiedział, że pierwszy strzelony dzik zostaje przeznaczony jako zwrot tuszy dzika, którą z okazji dzisiejszego święta będziemy po polowaniu konsumować.

Las powitał nas białą pokrywą śnieżna, w tym roku przyniesioną wczesniej przez św. Huberta, a nie jak zazwyczaj bywało przez św. Marcina tydzień póxniej. W pierwszym miocie wzdłuż bruku do drogi Postołowo - Mirowo była locha z szóstką warchlaków i choć w miocie widziano te dziki na odległość uniemożliwiającą strzał, jak np. kol. Józek Stachowski, to z miotu na przez bruk dziki ruszyły dopiero po otrąbieniu końca pędzenia, kiedy myśliwi schodzili się już na zbiórę. W związku z tym dziki nie były w ogóle strzelane. W tym miocie do lisa strzelał skutecznie kol. Dariusz Literski.

W drugim miocie wzdłuż rówów od Trzcianki do drogi Postołowo - Mirowo padł jeden strzał, ale było to pudło do lisa. Trzeci miot, po którym miał był posiłek, był pędzony od pola wsi Mirowo na główną linię telefoniczna w lesie Wymysłowa, obejmując zagajniki bukowe pod Mirowem i pas modrzewia dochodzący klinem do linii telefonicznej, w którym spodziewano się dzików. Dziki rzeczywiście tam były, ale 2 - 3 nagonce przeszły do tyłu i nie wyszły z miotu, a jeden podszedł na szczyt miotu, na wprost kol. Jurka Makowskiego, ale nie pokazując się mu skęcił wzdłuż linii i został strzelony na następonym stanowisko przez kol. Piotra Gawlickiego. Był to odyniec, wagi ca 65 kg.

W następnym miocie od leśniczówki w Wymysłowie wzdłuż wsi Mirowo dziki były, widziane jeszcze podczas rozprowadzania myśliwych na stanowiska, ale przeszły poza miot przed rozstawieniem myśliwych i w tym pędzeniu obyło się bez strzału. Miot piąty i ostatni to pędzenie od tzw. "kamieni" wzdłuż wsi Ełganowo, do miejsca, w którym polowanie się rozpoczynało. Na ostatnich trzech stanowiskach stali koledzy Jan Każyszka, Roman Dobek i Marek Szymborski i to do nich przybiegł odyńczak ca 50 kg. Raniony przez Jana Każyszkę, strzelany też przez pozostałych, przeszedł linię i mimo farby i psa posokowca nie został do ciemności odnaleziony. Na pokocie prowadzącemu pozostało tylko ogłosić królem polowania kol. Piotra Gawlickiego i vice-królem Darka Literskiego.

Po zakończeniu polowania na godz. 16:00 przyjechał gorący pieczony dzik, który zebrani w zabudowaniach kol. Tomka Łąckiego skonsumowali, na przygotowanych pod dachem długim stole, przy którym zmieścili się wszyscy obecni. Królewskie wypito, św. Huberta toastami uczczono i kolejne święto naszego patrona minęło w dobrej i radosnej atmosferze.

Sztandar Koła na zbiórce

Odprawa

Odprawa

Pamiatkowe zdjęcie


Pamiątkowe zdjęcie

Dzik króla polowania

Dzik króla polowania

Dzik króla polowania


Złom dla króla

Pokot

Medal dla vice-króla

Medal dla króla



Strona główna Kronika 2006/2007